Nerwy na wodzy

Właśnie dostałem telefon od mojego dostawcy, że zaplanowana na dzisiaj dostawa podzespołów do urządzeń produkowanych w naszej firmie nie dotrze na czas, w związku z czym będziemy mieć małe opóźnienia w produkcji. W ogóle kto to widział, żeby specjalista ds. utrzymania ruchu Poznań zajmował się czymś tak banalnym jak dostawy. Przecież ja powinienem być odpowiedzialny jedynie za wszystkie sprawy związane z urządzeniami, przeglądami i wymianą sprzętów na nowy. Ktoś inny powinien martwić się tym, czy mam na czym pracować czy nie.

Poranna informacja od razu wprawiła mnie w zły humor, przez co jedynie chodzę i ciskam błyskawice z oczu. Moi współpracownicy już dawno nauczyli się, że w takie dni jak dziś nie wchodzi mi się w drogę, dlatego wszyscy usuwają mi się spod nóg i nawet nie próbują mnie więcej denerwować. Mam z natury dość wybuchowy charakter, po swoim ojcu, a ojciec po dziadku. Czasem wolałbym się tak nie unosić, jednak nie potrafię zapanować nad wybuchowością i swoim temperamentem.

Na razie staram się zapanować nad gniewem, dlatego przesiaduję w Internecie i odsuwam od siebie myśli o tym, że coś mi dzisiaj w pracy nie poszło tak, jak chciałem. Przejrzałem już wszystkie portale społecznościowe, na których jestem zalogowany, przeczytałem informacje i jakieś artykuły. Teraz, w formie odstresowania zajmuję się pisaniem tego postu i mam nadzieję, że trochę mi to pomoże.