Czas na eksperyment

Gdy po raz pierwszy usłyszałam o stanowisku specjalisty ds. utrzymania ruchu, pierwszym, co przyszło mi na myśl był obraz osoby stojącej na środku wielkiego skrzyżowania w dużym mieście i zarządzającej przepływem pojazdów po zakorkowanej ulicy. W moim mniemaniu tak właśnie wyglądała praca specjalisty od utrzymania ruchu.

Gdy wpisałam w wyszukiwarkę nazwę zawodu i kliknęłam w pierwszy wyświetlony link doznałam prawdziwego szoku, albowiem okazało się, że specjalista ds. utrzymania ruchu Radom nie jest wcale człowiekiem od kontroli ruchu na ulicach, a pracownikiem który zajmuje się prawidłowym działaniem maszyn i urządzeń w zakładzie produkcyjnym. No tego to ja bym się nigdy wcześniej nie domyśliła, dlatego cieszę się, że natrafiłam na nazwę tego stanowiska i postanowiłam przekonać się z czym się ono wiąże.

Jestem przekonana, że połowa moich znajomych, zapytana o zawód specjalisty ds. utrzymania ruchu i skojarzenia z nim związane, na pewno miałaby podobne myśli do moich, a uświadomiona o prawdziwej naturze tego zawodu byłaby w nie mniejszym szoku niż ja. Mam ochotę przeprowadzić takie małe doświadczenie i na najbliższych spotkaniach skłamać, że właśnie dostałam pracę specjalisty od utrzymania ruchu  i że jestem z niej bardzo zadowolona. Ciekawe co powiedzą na to moi znajomi i którzy pokażą swoim zachowaniem, że nie mają pojęcia kim jest taki specjalista.